Autor: Lisa Harris
Tytuł: Wendeta. Akta Nikki Boyd
Liczba stron: 368
Liczba stron: 368
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dreams
Wiecie co uwielbiam w thrillerach? To, że mój mały móżdżek zaczyna śmigać jak szalony, gdy próbuje rozwiązać najbardziej skomplikowane zagadki i połapać się kto jest "tym złym". Kocham to uczucie. Uwielbiam także to, że prawie za każdym razem się mylę - bo kiedy się mylę, to wiem, że to świetna książka i autor nie kieruje się schematami. Jak było tym razem?
Nikki Boyd udaje się wraz z przyjacielem Tylerem w góry, by uczcić pamięć Katie. Katie zginęła rok temu w niefortunnym wypadku na łodzi, będąc na wycieczce z mężem i synkiem. Tyler nie był w stanie uratować żony. Bardzo przeżył jej śmierć i jak dotąd nie potrafi pozbyć się poczucia winy, że walcząc zawodowo, by chronić innych, nie był w stanie uchronić ukochanej osoby. Ten dzień jest bardzo trudny dla Nikki. Ociera się o śmierć, po czym dostaje telefon od przełożonego, że w pobliżu zaginęła młoda dziewczyna - Bridget, która przyjechała w góry, by spędzić swoje szesnaste urodziny z bratem i dwoma przyjaciółkami.
Mimo, że to dzień wolny, Nikki godzi się zająć sprawą, mając nadzieję, że dziewczyna jedynie zgubiła się w lesie. Nikki to najlepsza agentka w Oddziale Specjalnym ds. Osób Zaginionych w stanie Tennessee. Dlaczego tak jest? Prawdopodobnie dzięki jej uporowi i determinacji, a także zrozumieniu dla rodzin, które muszą zmierzyć się z tą tragedią. Nikki sama straciła siostrę. Najgorsze jest to, że nie może pozbyć się wyrzutów sumienia, że nawaliła. Tamtego dnia, gdy jej młodsza siostra zaginęła, Nikki miała odebrać ją ze szkoły, jednak spóźniła się o piętnaście minut. Piętnaście minut, które wywróciły jej cały świat do góry nogami. Piętnaście minut, które zniszczyły pełne szczęścia życie rodziny Boydów. Od tamtego dnia minęło dziesięć lat. Dziesięć lat, w ciągu których nadzieja na odnalezienie Sarah nie zmalała. Nie zmalał także upór, by odnaleźć Łowcę Aniołków- człowieka odpowiedzialnego za zniknięcie Sarah, a także kilku innych dziewcząt, z których cztery odnaleziono martwe.
Sprawa zaginięcia Bridget wkracza na zupełnie inne tory, kiedy agentka Nikki na miejscu kolejnego przestępstwa znajduje fotografię dziewczyny wykonaną Polaroidem. Ostatni raz taką fotografię widziała dziesięć lat temu. Przeszłość uderza w nią z ogromną siłą, powodując niebywały mętlik w głowie. Nikki zdaje sobie sprawę, że jeśli jej przeczucia są słuszne, to upływający czas, jest dla nich jeszcze większym wrogiem niż zazwyczaj.
Im gorętszy staje się pościg za porywaczem, tym wyraźniej zarysowuje się osobisty charakter jakiego nabiera sprawa zaginięcia dziewczyny. Jednak w pewnym momencie sprawy przybierają niepokojący obrót - agentka Boyd, zamiast prowadzić pościg, staje się osobą ściganą.
Jaki finał przybierze ta sprawa? Czy agentce Boyd uda się odnaleźć dziewczynę, nim będzie za późno? Kto jest odpowiedzialny za jej zniknięcie? Czy Nikki uda się trafić na nowy trop dotyczący zniknięcia jej młodszej siostry? Czy oba zaginięcia są ze sobą połączone? Czy stoi za nimi jedna osoba? Jak Nikki poradzi sobie z sytuacją, która zaczęła wymykać się jej spod kontroli? Czy wyjdzie cało z pościgu, w którym role zostały odwrócone?
Ta książka jest tak nieprzewidywalna, że brakuje mi słów. Nie dość, że od samego początku moje serducho biło jak szalone, to ciągłe zwroty akcji wcale nie pomogły mu się uspokoić. Poza tym, świetnie wykreowane postaci sprawiają, że cała historia staje się bardzo realistyczna. Lekkie pióro autorki sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko i lekko. Chociaż nie wiem, co ma większy wpływ na to. Czy to, że ta książka nie zwalnia nawet na chwilę, czy to, że styl pisania autorki jest porywający. Nie wiem, serio! W każdym razie mogę ją Wam polecić z czystym sercem. Lubicie thrillery? Świetnie, jest dla Was. Lubicie obyczajówki? Świetnie, bo znajdziecie tu całkiem fajne tło, którego nie skomentowałam nawet słowem, bo chciałam byście mieli miłą (bądź nie) niespodziankę - bo tak naprawdę dla mnie była miła, ale po ostatnich stronach, to sama nie wiem co o tym myśleć.
Dodam jeszcze jedno - nie mogę się doczekać kolejnego tomu!!!
Za egzemplarz do recenzji, dziękuję
Świetna recenzja!😊 Uwielbiam thrillery i myślę, że ten zdecydowanie przydałby mi do gustu 😍 wpisuje na swoją listę zakupów 😁
OdpowiedzUsuńtons-ofbooks.blogspot.com
Wiedziałam, żeby nie czytać tej recenzji, bo moja lista wydłuży się o kolejną książkę! 😅 Niestety ciekawość wygrała i teraz mam za swoje. 😂
OdpowiedzUsuńMimo, że nie przepadam za tym gatunkiem, to po Twojej recenzji wiem, że muszę przeczytać tę książkę :)
OdpowiedzUsuńCzytelniczkaa97.blogspot.com
Choć okładka mnie nie przekonała, to Twoja rekomendacja jest bardzo zachęcająca :D Lubię książki zaskakujące, których fabuła nie ciągnie się w nieskończoność i szukam kolejnego autora do kolekcji moich ulubionych :D
OdpowiedzUsuńOstrzę sobie ząbki na tę książkę :D Ostatnio polubiłam thrillery, więc jestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTo samo lubię w thrillerach - dreszczyk i próbę przewidywania. I też uważam, że jeśli nie przewidzę zakończenia to autor jest naprawdę dobry ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam, kiedy książka ma wiele zwrotów akcji - zdecydowanie ta pozycja jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńta książka to dobry pomysł na prezent
OdpowiedzUsuńwww.flare.com.pl