Brighton - Michael Harvey

Autor: Michael Harvey

Tytuł: Brighton  

Liczba stron: 360

Wydawnictwo:  Czarna Owca 

   Brighton - "To miejsce to bagno, które musi się czymś żywić."  To właśnie Brighton, jest miejscem gdzie urodził się i wychowywał Kevin. To miejsce, z którego każdy chce się wyrwać, ale jedynie nielicznym się to udaje. Babcia Kevina pokłada w nim wielkie nadzieje, bo przecież musi mu się udać. Jest ona jedyną osobą bliską sercu Kevina, która się o niego troszczy - z matką i siostrami łączą go dość dziwne relacje, a o ojcu lepiej nie wspominać. Jest też Bobby- najlepszy przyjaciel Kevina. 

 Pewnego dnia popełniają oni okrutną zbrodnię. Może faktycznie chodzi o zemstę kierowaną honorem i chęcią pomszczenia jedynej bliskiej osoby. A może chodzi o coś więcej?  Bobby całą winę bierze na siebie. Pomaga Kevinowi pozbyć się brudnych ubrań i broni. Nie pozwalając Kevinowi nawet na chwilę zbliżyć się do swojego domu i pożegnać z rodziną -wpycha mu worek ze swoimi ubraniami i każe wyjechać. Na miesiąc, może trochę dłużej - lecz oboje wiedzą, że Kevin jeśli chce zmienić swoje życie i uciec od bagna, które zaczęło go wciągać, nie powinien nigdy wracać do Brighton.

   Nie wraca tam przez 26 lat. W końcu jego przeszłość i wydarzenie, które zmusiło go do wyjazdu powracają ze zdwojoną siłą. Mimo, ze Kevin dostał nagrodę Pulitzera to bagno przeszłości zaczyna po niego wyciągać swe łapska, bowiem w Brighton mają miejsce przerażające zbrodnie, w których głównym podejrzanym staje się Bobby. Kevin wraca w rodzinne strony i próbuje chronić przyjaciela. 

   Czy mu się uda? Czy Bobby naprawdę jest odpowiedzialny za te straszne zbrodnie? Czy ich tajemnica skrywana od 26 lat ujrzy światło dzienne? Czy Brighton na każdym zostawia niezmywalny odcisk, który jest niczym piętno? Czy rodzina może być naprawdę tak obca? Czy możliwe, by rodzeństwo różniło się od siebie tak bardzo? Czy proste, dobre życie Kevina, pełne sukcesów runie w gruzach? 

   Jeśli jesteście ciekawi odpowiedzi- koniecznie musicie sięgnąć po tę pozycję ! 

   Książka trzyma w napięciu od pierwszej strony. Ukazuje wiele trudnych aspektów życia z jakimi spotykają się mieszkańcy Brighton. Alkohol, prostytucja, narkotyki, hazard, włamania i kradzieże to dla nich chleb powszedni. Dla niektórych jedynym celem jest przeżyć. W tym wszystkim mamy też nienawiść rasową. A tuż obok niej, rolę jaką kobiety odgrywają w tym ciemnym i przerażającym miejscu. Styl autora jest szorstki i ukazuję niewesołą codzienność ludzi żyjących w tym miejscu. Nie rządzą tam żadne prawa i brak jakiejkolwiek sprawiedliwości. Jeśli jej szukasz i oczekujesz - bierzesz sprawy w swoje ręce. Świetna książka, która pobudzi szare komórki wymagających czytelników, a także stawi przed nimi wiele pytań, które długo będą tłukły się  z tyłu głowy. Tak naprawdę, czy wiemy gdzie przebiega granica między złem a dobrem? Czy miejsce w którym dorastamy, wpływa na to kim będziemy i jakie podejmujemy decyzje? Jak wiele, jesteśmy w stanie poświęcić dla bliskiej osoby? Czy jesteśmy w stanie wyzbyć się przeszłości? Czy ona kiedykolwiek daje "zamieść się pod dywan"? 

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu