Autor: Samantha Shannon
Tytuł: Czas Żniw
Liczba stron: 520
Wydawnictwo: SINE QUA NON
Muszę się przyznać, że jakoś zawsze mniej ciągnęło mnie do fantastyki.. Jasne! Czytałam Harrego, którego pokochałam całym sercem. Wciągnęłam się też w Eragona i czytałam go z wypiekami na twarzy, niecierpliwie czekając na kolejne części. Miałam też epizod (jak pewnie większość) z Wampirami (czytałam zarówno Zmierzch i resztę części, jak i Pamiętniki Wampirów, które dużo bardziej mi się spodobały). Ciągle mam zamiar przeczytać Władcę Pierścieni, który czeka cierpliwie na półce.
Dlatego tak wiele obaw żywiłam z tą pozycją. Naprawdę! Z jednej strony cholernie mnie do niej ciągnęło od dawna, a z drugiej strony bałam się, że się zawiodę.. Jesteście ciekawi jak było ? :)
"Lubię sobie wyobrażać, że na początku było nas więcej. Wydaje mi się, że niewielu, ale na pewno więcej niż teraz. Jesteśmy mniejszością, której świat nie akceptuje, chyba, że jako wytwór fantazji, ale nawet to jest zakazane. Wyglądamy jak inni. Czasem zachowujemy się jak inni. W wielu przypadkach jesteśmy jak inni. Jesteśmy wszędzie, na każdej ulicy. Na pozór prowadzimy normalne życie, ale kryje ono w sobie coś jeszcze. Nie wszyscy z nas wiedzą, kim jesteśmy. Niektórzy umierają, nie wiedząc o tym. Inni wiedzą, dlatego nigdy nie pozwolimy się złapać. Ale istniejemy. Uwierzcie."Tak właśnie zostajemy wprowadzeni przez Paige Mahoney do jej świata. Cała historia zostaje opowiedziana z jej perspektywy. Możemy śledzić jej myśli i odczucia, co dla mnie było świetnym zabiegiem, bo zwyczajnie uwielbiam wiedzieć co czuje w danej chwili bohater.
Paige pracuje w kryminalnym podziemiu Sajonu Londyn. Jest śniącą. A dokładniej Śniącym Wędrowcem - jedną z Siedmiu Pieczęci. Pracuje dla Jaxona Halla wraz z innymi "odmieńcami" wkradając się do ludzkich umysłów do ich sennych krajobrazów. Jest rok 2059, "odmieńcy" zatruwają ziemię, ślepcy- czyli zwyczajni ludzie- boją się jasnowidzów bo są oni skłonni porozumiewać się z zaświatami. Każdego jasnowidza otacza aura, a jej kolor może nam powiedzieć z kim mamy do czynienia.
Jak możecie się domyśleć- nie jest mądre przyznawać się do swojego daru. Dlatego "w papierach" Paige jest zwykłą dziewczyną pracującą w barze z tlenem. Chroni to także jej ojca, który nie wie, że jego córka jest jedną z "odmieńców". Wiadomości, które Paige pozyskuje od innych są niezwykle ważne dla Syndykatu. Śniąca jest faworytą Jaxona, ponieważ przenikanie do sennych krajobrazów, nie jest jej jedyną zdolnością. Może także posiąść umysł kogoś innego. Czego nigdy dotąd nie próbowała.
Wszystko zmienia się w ciągu jednego dnia, w wyniku, którego Paige zostaje przewieziona do tajemniczej kolonii karnej- Oksfordu. Istnieje ona od 200 lat, czyli od czasu przybycia z Międzyświatów potężnych i nieśmiertelnych istot - Refaitów. Istnienie tego miejsca jest utrzymywane w tajemnicy.
Paige wraz z innymi zostaje postawiona przed grupą Refaitów, a ich zadaniem jest wybrać dla siebie po jednym z jasnowidzów i stać się dla nich Opiekunami. Nasza Śniąca trafia do Naczelnika, który jest bardzo tajemniczy, warto dodać, że po raz pierwszy od 200 lat stał się Opiekunem człowieka. Opiekunowie mają za zadanie wyszkolić swoich podopiecznych, by ci zdali test i otrzymali Czerwone szaty - najwyższe wyróżnienie dla ludzi w tym przerażającym miejscu .Głównym zadaniem Czerwonych jest ochrona kolonii, przed przerażającymi Emmitami. Paige chce uciec z tego miejsca, ale dowiaduje się, że nie ona jedna miała takie plany i poznaje historię Osiemnastych żniw.
"Nadzieja to jedyna rzecz, która może jeszcze wszystkich nas ocalić."Czy uda się jej uciec? Czy porzuci nadzieję na powrót do przyjaciół? Czy w tym okropnym miejscu jest możliwa przyjaźń? Czy można tam komuś zaufać? Czy Naczelnik jest jej wrogiem czy sprzymierzeńcem? Co z miłością? Czy można o niej mówić, w takich okolicznościach? Czy można zbliżyć się do kogoś w miejscu, gdzie najważniejszym celem jest przeżyć każdy kolejny dzień?
Jesteście ciekawi? Musicie ją przeczytać! Ja do tej pory czuje wypieki na twarzy i nie mogę doczekać się, kiedy w moje łapki trafi kolejna część. Musze Was jednak ostrzec, to wymagająca skupienia książka. Na początku możecie czuć się przytłoczeni ilością nazw własnych i natłokiem informacji. Autorka jednak dba o nas i na końcu jest magiczny słowniczek, który pomaga nam uporządkować wszystkie informacje, a potem czytanie i zagłębianie się w świecie jasnowidzów to czysta przyjemność ! Dla mnie jest jeszcze jeden plus .. Dla wszystkich, którzy słuchają muzyki podczas czytania - również na końcu - dołączona jest playlista ;)!
Za egzemplarz, dziękuję wydawnictwu
Ja po skończeniu chciałam od razu wiedzieć co dalej:). Świetna książka ❤
OdpowiedzUsuńJa też chcę ! Ja też ! ❤ książka jest cudowna :*
UsuńJuż nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam! :)
OdpowiedzUsuńAlinko, mam nadzieję, że szybciutko po nią sięgniesz, bo naprawdę jest tego warta :) ja teraz będę wzdychać do kolejnego tomu :)
UsuńSuper recenzja ❤️ Może kiedyś znajde na nią czas, bo zewsząd ostatnio same pozytywne opinie tej książki napływają, że aż mnie intryguje 🤔☺️
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana ! :* koniecznie musisz znaleźć chwilę na tą książkę ! ja już nie mogę doczekać się drugiego tomu :D miłego wieczoru ! :*
UsuńŚwietna recenzja. :) Książka już czeka u mnie na półce razem z 2 częścią. Nie mogę się doczekać, aż się za nią zabiorę :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG 💘
o jej to zazdroszczę już 2 części ! ❤️ mam nadzieję, że i w moje łapki wpadnie ! :)
Usuńdziękuję pięknie i już pędzę na bloga :*
Czytałam Czas i kolejny tom, aktualnie czekam na Pieśń jutra. To jeden z lepszych cykli fantastycznych, jakie mam na swojej półce. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Osobliwe Delirium
o jej ! Zazdroszczę, że już czytałaś drugi tom ! ja mam jedynie nadzieję, że zdążę go przeczytać przed 3 częścią ❤️ ale już nie mogę się doczekać premiery ! ❤️
Usuńrównież pozdrawiam cieplutko :*
Nie czytałam jeszcze tej książki chociaż dwa tomy już leżą od dawna na półce. Czemu? Właśnie przez to, że obawiam się zagubienia w tej książce. Słyszałam wiele opinii, że pozycja ta na początku może wydawać się zbyt zagmatwana i jakoś przez to wciąż się wzbraniam. Chyba czas nabrać do niej odwagi ;)
OdpowiedzUsuń