poniedziałek, 17 lipca 2017

Światło, które utraciliśmy - Jill Santopolo





Autor: Jill Santopolo
Tytuł:Światło, które utraciliśmy 
Liczba stron:352
WydawnictwoWydawnictwo Otwarte 


"Znaliśmy się przez prawie pół życia.
Widziałam, jak się śmiałeś, pewny siebie, błogi i szczęśliwy.
Widziałam, jak się załamałeś, byłeś zraniony i zagubiony. 
Ale nigdy nie widziałam cie w takim stanie. 
Nauczyłeś mnie, że zawsze trzeba szukać piękna. W ciemności, w ruinach potrafiłeś odnaleźć światło. 
Nie wiem, jakie piękno i jakie światło teraz odnajdę. Ale spróbuję. Zrobię to dla Ciebie. Bo wiem, że ty zrobiłbyś dla mnie to samo. 
W naszym wspólnym życiu było tyle piękna.
Może od tego powinnam zacząć."


11 września 2001 roku to data, która wpisała się na zawsze w historię całego świata. To także data, która nadała bieg niesamowitej, pełnej miłości, bólu i wyborów (tych złych ale także tych dobrych) historii Lucy i Gabe. W chwili, gdy wieże World Trade Center pogrzebały setki ludzi w swoich ruinach zrozumieli, że życie jest zbyt krótkie i kruche, by przeżyć je bez pasji i emocji które zapierają dech w piersiach, a co najważniejsze - oddzielnie. Przyglądając się z dachu akademika panoramie Nowego Jorku i dziurze ziejącej w miejscu, gdzie kilka godzin wcześniej stały wieże WTC postanawiają, że przeżyją swoje życie tak, by niczego nie żałować i czerpać z niego garściami. 
Nie byli jedynymi, którzy zrozumieli jak kruche jest życie, a także że nie rozdaje ono drugich szans. W tym dniu wiele osób zmieniło swoje nastawienie pod wpływem tej ogromnej tragedii. Ludzie płakali, wyznawali sobie miłość, uprawiali seks, planowali wspólne życie, pobierali się i brali życie w swoje ręce robiąc rzeczy, na które do tej pory brakowało im odwagi. 
Bo czy można pozostać obojętnym na wiadomość, że wieże WTC runęły, a setki ludzi straciło życie?

"Niekiedy jedna chwila decyduje o naszym dalszym losie. Dla nas, mieszkańców Nowego Jorku, taki moment nastąpił jedenastego września. Wszystko, co wydarzyło się tamtego dnia, nabrało szczególnej wagi, zapisało się trwale w mojej pamięci i odcisnęło piętno w sercu. Nie wiem dlaczego spotkałam cię tego dnia, ale jestem pewna, że na zawsze pozostałeś częścią mojej historii."

Lucy i Gabe rozumieją się bez słów i mają przed sobą całe życie. Kochają się mocno i intensywnie - to jedno z tych uczuć, które nie jest w stanie się wypalić. Wszystko jednak kiedyś się kończy. Gabe przyjmuje propozycję pracy reportera na Bliskim Wschodzie, oczywiście nie konsultuje tej decyzji z Lucy. Uważa, że ma prawo robić to co kocha, nawet jeśli ma to skrzywdzić Lucy. Przecież powinna być szczęśliwa - jej mężczyzna goni marzenia. Czy to nie to obiecali sobie robić za wszelką cenę 11 września ? Lucy dowiaduje się o decyzji ukochanego w najmniej odpowiednim momencie swojego życia. Lucy, która chciała zmienić świat poprzez opowiadane historie, została w końcu doceniona. Jej kariera nabrała właśnie nowego wymiaru. Jej program zdobył nagrodę Emmy, a ona zamiast cieszyć się i świętować swój sukces odnosi porażkę w życiu prywatnym, bo właśnie w tej chwili coś nieodwracalnie się kończy. 
W ciągu następnych lat, Lucy będzie musiała podjąć wiele trudnych decyzji, czasem będę one rozrywały jej serce, ale będą to decyzję, które zmienią cały jej świat i życie.  

Czy Lucy znajdzie swoją miłość? Czy znajdzie szczęście? Czy Gabe będzie szczęśliwy, kiedy już dogoni marzenia? Czy oboje będą zadowoleni z tego co ma dla nich los? Czy po upływie lat podjęliby te same decyzje? Czy pierwsza miłość Lucy będzie także jej ostatnią ? Czy życie w Nowy Jork po tej katastrofie ma szansę biec normalnie ? 




Boje się pisać więcej, by nie zrobił się z tego jeden wielki spoiler, dlatego to wyjątkowo krótka recenzja. Mogę Was jednak zapewnić, że gdy sięgnięcie po tą książkę - nie będziecie żałować tej decyzji. Przeczytałam ją kilka dni temu, ale nie chciałam od razu pisać co o niej sądzę. Musiałam się po niej trochę otrząsnąć i pozbierać.  To przyjemna i lekka książka, która porusza masę trudnych tematów. Płakałam przy niej jak bóbr, choć tak naprawdę nawet nie wiem, czy bobry płaczą. Szczerość, która bije z każdej strony tej książki jest tak ogromna, że czasem paraliżuje, a miłość towarzysząca głównym bohaterom jest tak wielka, że dalej nie wiem co o niej powiedzieć. Czymś co mnie zahipnotyzowało od pierwszej strony, jest sposób w jaki została opowiedziana cała historia. Otóż opowiada ją Lucy, a jej słowa skierowane są bezpośrednio do Gabriela. Zastanawiałam się dlaczego tak jest i dostałam odpowiedź na końcowych kartach książki,  ale nie zdradzę Wam tego, musicie sami przeczytać ! Powiem Wam jeszcze jedno, rzadko zdarza się, by miłość mogła tak wiele przetrwać i by jej płomień pomimo upływu lat dalej palił się z tą samą mocą. 
Jeśli szukacie przepięknej powieści, która nie jest kolejnym romantycznym gniotem, o którym szybko zapomnicie - to coś dla Was. Jestem pewna, że po jej przeczytaniu spojrzycie inaczej na swoje życie, a także na wybory, które towarzyszą Wam odkąd pamiętacie. 


Za egzemplarz do recenzji, dziękuję 




" Śmierć sprawia czasem, że ludzie garną się do życia."

"Wydawało mi się, że świat się rozpada, jakbyśmy przeszli na drugą stronę rozbitego lustra, gdzie rzeczywistość straciła sens, nasze tarcze zawiodły, a mury się rozsypały. W takim miejscu nie było powodu, by powiedzieć "nie"." 

11 komentarzy:

  1. Już tyle zostało powiedziane dobrego na temat tej książki, że naprawdę nie mam już wyboru jak tylko po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka jest cudowna ^^ Na długo ją zapamiętam ;)

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejna pozytywna opinia, czas w końcu się za nią wziąć :)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Z przyjemnością po nią sięgnę. Zaciekawiła mnie.

    Pozdrawiam.
    Kasia z Ebookowych recenzji
    http://ebookowe-recenzje.bogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo byłam Ciekawa co myślisz o tej książce :)
    Miałyśmy podobne odczucia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowicie spodobała mi się ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jezu, ja kocham tą książkę ♥ Ta historia pochłania całkowicie i przez kilka dni ciężko jest się po niej pozbierać. Och, zdecydowanie jedna z najlepszy ♥

    Pozdrawiam
    bookwormpl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam i jestem zachwycona! Ta książka to cudo <3
    Pozdrawiam!
    https://bookcaselover.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgadzam się z Tobą, ta książka jest wspaniała! Spodziewałam się właśnie kolejnego romansu pełnego patetycznych zapewnień o wiecznej miłości, a tu proszę! Jak dla mnie to jedna z najlepszych powieści tego roku :)

    SzumiąBooki

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie napisana recenzja, dzięki temu sięgnę po tą książkę, bo mnie zaciekawiła :) Zapraszam także na mój blog slodkiswiatmariki.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń