Miłość, po prostu - Żurnalista.pl

Autor: Żurnalista.pl

Tytuł: Miłość, po prostu

Cześć kochani ! Dziś bardzo nietypowo, ale także baaardzo emocjonalnie! Gotowi? :) 

"Nie chodzi bym mówił Tobie jak, 

pięknie wyglądasz i, 

pachniesz. 

Chodzi byś wiedziała, 

że Kocham Cię. 

Nawet gdy nie mówię, 

nic. 

Tylko patrzę."

"Miłość, po prostu" to zbiór wierszy i tekstów zazwyczaj krótkich, które są naszpikowane emocjami. 

Wiecie, bierzecie do ręki ten tomik i nie da się go szybko przeczytać, po prostu NIE. Każdy tekst chce się czytać milion razy. Rozpamiętywać go, analizować, chłonąć aż do momentu, w którym serce mówi STOP. Naprawdę ! Każda strona, każde zdanie, słowo, kropka ma tu ogromną moc. W dodatku pisze mężczyzna, o miłości, o kobiecie - czy może być coś piękniejszego? Zachwycamy się Rupi Kaur, nie wiedząc, że my mamy swojego Żurnalistę, który równie mocno,a nawet mocniej czaruje słowami. Lecz tak naprawdę, co my wiemy o tym tajemniczym mężczyźnie ? Otóż, wiemy niewiele, a zarazem bardzo wiele ! 

"Żurnalista to zwykły facet, ale który chce kochać i być kochanym. Chce nie mieć wątpliwości w to, że mnie kochasz. Bo ja nie pozwolę byś przez chwilę zwątpiła. Dam Ci uśmiech na twarzy, a Ty bądź moja codzienną inspiracją. Kimś do kogo będę adresował każdy swój uśmiech. Każdą swoja łzę, gdy się wzruszę. Nie ukrywam niczego, bo jestem silny i zdecydowany, a zarazem słaby i wrażliwy. Chce kochać, a Ty czego pragniesz?

Moja książka to opowieść o tym kogo kochałem i kogo chce kochać. 

Moim problemem jest to, że to ta sama osoba."

Muszę się przyznać, że od razu przepadłam, jestem typową kobietą. Gdy ktoś pisze tak o miłości, gdy ktoś daje taki obraz siebie, który jest szczery, emocjonalny i jednak pokazuje nam, że mężczyźni też bardzo dużo czują - to jasne, ja to uwielbiam już na wstępie!

Sama książka podzielona jest na trzy rozdziały, w każdym znajdziemy mnóstwo emocji, które ubrane są w piękne i proste słowa. Każde z nich utwierdza w tym, że autor, w krótkim opisie siebie nie kłamał. Każdy wiersz, tekst który widnieje na stronach tej książki opowiada o miłości, o stracie, o bólu i trochę o nadziei. Tyle emocji w jednym miejscu - to aż czasem boli. Nie znajdziemy tu idealizacji, ani niczego co byłoby na pokaz. To miłość , po prostu. Taka miłość, która jest doskonała, poprzez swoje niedoskonałości, poprzez cierpienie, które czasem przynosi, poprzez radości i to coś, czego każdy pragnie. To opowieść o szukaniu siebie i szczęścia pokazana w wierszach. Krótkie zdania, które niosą w sobie więcej treści i emocji, niż niejeden opasły tom. Jestem także pewna, że ta książka nigdy się nie znudzi - ani mnie, ani Wam. Jesteście ciekawi dlaczego? Dlatego, że ja już to sprawdziłam. Czytając niektóre teksty po raz kolejny, zauważyłam że w mojej głowie rodzi się coraz więcej emocji i  myśli. Jestem pewna, że za każdym razem będziemy w stanie wyciągnąć z niej więcej dla siebie. 

"Mogę martwić się

o wszystko.

Tylko nie pozwól 

bym martwił się

o to czy mnie

kochasz. "

Podsumowując, jeśli jesteście gotowi, by wasze serce zalała fala emocji niosąca ze sobą radość, żal, smutek i czyste piękno - ta książka jest dla Was. Polecam z całego serca, piękna opowieść o miłości, która nie trzyma się utartych schematów, która pokazuje to co najpiękniejsze ale także odkrywa ból, zagubienie i smutek po stracie. Nie będę kłamać-  dla mnie to świetna pozycja o miłości, jeśli nawet nie najlepsza w tym roku!  Panie Żurnalisto - oczarował Pan moje serce! Będzie o Panu głośno! A do Was kochani, mam jedną prośbę - wspierajmy tak piękne, nieszablonowe i niebanalne pozycje! 

Jeśli jesteście zainteresowani tą książką, polecam Wam zajrzeć na stronę www.żurnalista.pl - możecie tam zamówić własny egzemplarz książki w Preorderze. 

Premiera 11 lipca 2017 roku.